Lexus nie miał takiego charyzmatu ani rozpoznawalności marki jak jego główni rywale, co sprawiało, że trudno mu było stworzyć lepszy samochód od konkurencji.
Trzecia generacja flagowego modelu Lexusa zadebiutowała na Targach Motoryzacyjnych w Ameryce Północnej w 2000 roku i na pierwszy rzut oka wydawała się inspirowana niemieckimi producentami samochodów premium. Jednak po dokładniejszym przyjrzeniu się, okazało się, że to lepiej zbudowana maszyna.
Toyota umieściła w LS wszystkie dostępne technologie. Japoński producent postarał się o mniejsze szczeliny w nadwoziu i dokładnie przeanalizował każdy element paneli, aby wyglądały perfekcyjnie. Zespół projektowy miał jednak problemy z wyobraźnią i nie stworzył nic unikalnego. Duże reflektory samochodu przypominały kształtem te z Mercedesa, a kratka chłodnicy była przecięta cienkimi poziomymi listwami. Proporcje były zbliżone do S-Klasy, a tylne światła wyglądały bardzo podobnie do tych z E-Klasy, rozciągnięte między tylnymi błotnikami a klapą bagażnika.
W środku połączenie drewna i skóry było obowiązkowe dla każdego flagowego modelu stworzonego przez producenta premium, w tym również LS. Dźwignia automatycznej skrzyni biegów była podobna do tej z Mercedesa. Jednak spasowanie i wykończenie były po prostu doskonałe. Co więcej, producent postawił na technologię, instalując czarny i zielony wyświetlacz na centralnej konsoli, z przyciskami na obrzeżu, które pokazywały i kontrolowały różne funkcje pojazdu, w tym doskonałą klimatyzację. Dodatkowo, długi rozstaw osi zapewniał dużo miejsca na nogi dla pasażerów siedzących z tyłu.