Zbudowany jako jedyny egzemplarz dla dziedzica tronu perskiego, ta wersja kabrioletu „Grosser Mercedes” W150 pokazała, co potrafi producent nadwozi z Sindelfingen.
Mercedes-Benz zaprezentował drugą generację modelu Grosser Mercedes na Targach Samochodowych i Motocyklowych w Berlinie w 1938 roku. Aby przyciągnąć jeszcze więcej odwiedzających, niemiecki producent samochodów wystawił także rekordowy pojazd Rudolf’a Caracciola, który osiągnął prędkość 268,8 mph (432,7 kph) w styczniu 1938 roku. To był ogromny sukces, a niektórzy goście pytali, czy oprócz standardowych wersji, producent mógłby zbudować dla nich niestandardowe nadwozia. Ten Kabriolet B jest tego dowodem.
Specjaliści z Sindelfingen wzięli przednią część Kabrioletu D, ale znacznie przerobili resztę pojazdu. Podobnie jak jego brat, utracił poprzeczny element wspierający reflektory, który znajdował się w poprzednim modelu W07 Grosser Mercedes. Teraz były one zamontowane między wygiętymi błotnikami a komorą silnika. Dodatkowo, producent zainstalował dodatkowe reflektory na przednim zderzaku. Z profilu, drzwi zawiasowe z tyłu były bardzo długie, co ułatwiało pasażerom wsiadanie do pojazdu. Nie było tylnych drzwi, jednak producent zainstalował chowane okna boczne dla pasażerów siedzących z tyłu. Z tyłu, koła były zakryte dodatkowymi panelami, a opadający tył zasłaniał bagażnik.
W środku, oprócz deski rozdzielczej, wszystko było wykonane na zamówienie. Producent użył najdroższych materiałów dostępnych w swojej ofercie, aby stworzyć luksusowe wnętrze. Dodatkowo, materiałowy dach był łatwy w obsłudze i mógł być złożony za tylną kanapą.