Mercedes-Benz szybko wrócił do gry po Wielkiej Depresji, która dotknęła światową gospodarkę na początku lat 30-tych, wprowadzając linię Typ 290 (W18) na Międzynarodowym Salonie Samochodowym i Motocyklowym w Berlinie. Była to nowa gama, która obejmowała sedany, modele z otwartym dachem oraz kabriolety.
Dzięki nowej platformie, niemiecki producent samochodów zdołał wyprzedzić swoich konkurentów, którzy polegali na starszych podwoziach. Ponadto Typ 290 był dostępny w dwóch wersjach rozstawu osi. Jednym z najważniejszych modeli w tej linii był oczywiście sedan.
Oparty na wersji z długim rozstawem osi, samochód oferował cztery drzwi i wyposażony był w duże okna dookoła. Co więcej, producent samochodu zapewnił opcję zdejmowanego dachu, aby pasażerowie mogli cieszyć się świeżym powietrzem, mimo że nie był to prawdziwy kabriolet. Z przodu pojazdu znajdował się łukowaty chromowany pas zamontowany pomiędzy przednimi błotnikami, wspierający dwa duże reflektory, a za nimi znajdował się płaski i wysoki chłodnica, co tworzyło imponujący widok. Krzywe przednie błotniki pomieściły zapasowe koła i rozciągały się na boki schodków w kierunku tylnych błotników.
Jego luksusowe wnętrze oferowało miejsce dla pięciu pasażerów, w tym kierowcy, na skórzanych siedzeniach. Dla osób siedzących z przodu dwa indywidualne fotele zapewniały wygodną jazdę. Mercedes-Benz użył drewna do wykończenia deski rozdzielczej oraz czarnej przestrzeni na panelu instrumentów.