Mercedes-Benz wprowadził linię W29 tuż przed rozpoczęciem II wojny światowej, oferując ją w kilku wersjach, w tym w otwartej wersji Cabriolet B.
Niemiecki producent samochodów był już znany z luksusowych i potężnych pojazdów. Choć nie był najskuteczniejszą marką na torach wyścigowych, jego modele produkcyjne cieszyły się dużym uznaniem za osiągi. Dodatkowo chwalono je za jakość jazdy oraz oczywiście za luksusowe wyposażenie. Były uosobieniem samochodów grand touring, szczególnie w kraju, gdzie na nowo powstających autostradach nie było ograniczeń prędkości.
Cabriolet B, oparty na tym samym podwoziu co Spezial-Coupe, był w rzeczywistości otwartą wersją tego modelu. Z przodu umieszczono już słynne reflektory na zakrzywionej poziomej listwie zamontowanej przed chłodnicą, wspieranej przez zaokrąglone błotniki. Ciekawym elementem były wydechy, które wychodziły po bokach komory silnikowej. Choć w tamtych czasach zderzak nie był obowiązkowy, producent dodał go, spawając na końcach podwozia. Dzięki krótkiej, nachylonej szybie, samochód miał aerodynamiczny kształt i parę długich drzwi otwieranych do przodu.
Wnętrze samochodu, pokryte skórą, było starannie wykonane w celu stworzenia luksusowego otoczenia. Dodatkowo, drewniana deska rozdzielcza z centralnie umieszczonymi wskaźnikami pozwalała kierowcy na bieżąco monitorować obroty silnika, temperaturę wody, ciśnienie oleju i ładowanie akumulatora. Spośród wskaźników największym był prędkościomierz, ale nie miało to dużego znaczenia. Przynajmniej na autostradzie.