W swoim dążeniu do rywalizacji z europejskimi hatchbackami, Nissan stworzył również wersję trzydrzwiową swojego kompaktowego modelu Almera, który w innych rynkach był znany jako Pulsar.
Japoński producent nie był w najlepszej sytuacji finansowej, gdy projektował pierwszą generację Almerki i starał się znaleźć rozwiązania, które obniżyłyby koszty produkcji tego pojazdu. Choć niektóre z tych rozwiązań okazały się trafne, inne wykazały brak wyobraźni, przynajmniej z punktu widzenia designu.
Z przodu Almera miała podobny wygląd do Primera P10, z poziomymi reflektorami i małą kratką między nimi, na której znajdowało się logo Nissana. Zderzak był wyposażony w dodatkową kratkę środkową, przeciętą poprzeczką, która sięgała od jednego boku do drugiego, zasłaniając fałszywe boczne wloty powietrza. W wersji trzydrzwiowej, Almera posiadała ten sam słupek C, co jej pięciodrzwiowy odpowiednik oraz niecodziennie szerokie tylne okna.
Z tyłu, producent zamontował szerokie światła tylne, które były podzielone pomiędzy boczne błotniki a klapę bagażnika.
Wewnątrz, przeciętny design kontynuował się w postaci prostego, zaokrąglonego kokpitu i niskoprofilowego zestawu wskaźników, który mieścił dwa większe wskaźniki – prędkościomierza i obrotomierza, a także wskaźniki poziomu paliwa i temperatury płynu chłodzącego. Na centralnym panelu, Nissan umieścił system audio powyżej panelu klimatyzacji. Z tyłu, dzielona tylna kanapa umożliwiała właścicielowi zwiększenie przestrzeni w bagażniku. Dzięki dłuższym drzwiom i składanym fotelom przednim, dostęp do tylnych siedzeń był całkiem przyzwoity, nawet lepszy niż w innych trzydrzwiowych hatchbackach z tej samej epoki.