Szósta generacja modelu Sentra zadebiutowała na rynku w 2006 roku podczas Międzynarodowego Salonu Samochodowego w Ameryce Północnej.
W 2006 roku produkty Nissana były już pod wpływem decyzji Renault, co dotyczyło również modelu Sentra. Podczas gdy piąta generacja była świetna w prowadzeniu i stanowiła sportowy, kompaktowy sedan w przystępnej cenie, szósta generacja bardziej przypominała samochód ekonomiczny. Dzieliła swoją platformę z europejskim sedanem Renault Megane, który, oprócz kosztów produkcji, nie był niczym szczególnym.
Jeśli chodzi o rozmiar, był nieznacznie dłuższy niż typowy samochód kompaktowy. Mimo to, EPA uznała go za pojazd średniej wielkości ze względu na przestronność wnętrza. Umożliwiono to wyższym, zaokrąglonym liniom dachu, które były rozciągnięte do krótkiej klapy bagażnika. Z przodu, opadające, pionowe reflektory wyglądały tak, jakby doszło do starcia między zespołem odpowiedzialnym za grill a tym, który projektował lampy – ci drudzy wyszli na tym gorzej. Przejrzyste tylne lampy przypominały aktualne trendy tuningowe, ale nie miały już tak sportowego wyglądu.
W środku deska rozdzielcza została zaprojektowana z użyciem elementów Nissana, ale ogólny układ był również wspólny z europejskim odpowiednikiem. To ani nie było dobre, ani złe, ponieważ zaprojektowano to z myślą o praktyczności i oczywiście o niższych kosztach produkcji. Te pomysły w pewnym sensie pomogły japońskiej marce przetrwać w czasie kryzysu finansowego, który rozpoczął się w 2007 roku. Jednak zniknął sportowy klimat i wysokie fotele kubełkowe, zastąpione przez zwykłe, tańsze siedzenia. Z tyłu płaska kanapa była wystarczająca dla trzech pasażerów.