Oldsmobile wprowadził trzecią generację SUV-a Bravada w 2000 roku, a podobnie jak jego poprzednicy, był to po prostu bardziej luksusowy wariant Chevroleta.
GM wydawało się, że nie chce wydawać zbyt dużo pieniędzy na ratowanie marki Oldsmobile i postanowił po prostu wykorzystać proces inżynierii oznaczeń do tworzenia pojazdów. Niestety, nie przyniosło to dobrych rezultatów i w 2004 roku jedna z najstarszych marek samochodowych na świecie zniknęła z rynku. Co dziwne, General Motors ogłosił proces zamknięcia marki zaledwie kilka dni po premierze Bravady, która stała się ostatnim produktem noszącym logo Oldsmobile.
Bravada opierała się na tej samej platformie GMT360 i dzieliła swoje podzespoły z Chevroletem Trailblazer, GMC Envoy oraz Saabem 9-7X. Jej przedni pas był unikalny dla tej marki, z chromowanymi elementami, które obejmowały reflektory oraz półkraty po obu stronach środkowego wlotu, na którym umieszczono logo Oldsmobile. Aby poprawić chłodzenie, producent dodał kilka dodatkowych szczelin w zderzaku. Dodatkowo, samochód miał wbudowane kierunkowskazy w lusterkach, co było miłym dodatkiem do SUV-a.
Wnętrze pojazdu miało przyciski na kierownicy do obsługi komputera pokładowego, klimatyzacji oraz systemu audio. Jednocześnie skórzane wykończenie wnętrza nadawało luksusowy charakter pasażerom. Dodatkowo, sztuczne drewniane wykończenia na środkowej konsoli, drzwiach oraz panelach podkreślały to wrażenie. Z tyłu, kanapa była zaprojektowana dla dwóch osób, chociaż było wystarczająco miejsca na trzech pasażerów o przeciętnej wielkości.