Opel wprowadził linię Omega w 1986 roku jako jedyne zastępstwo dla dwóch modeli, Senatora i Rekorda, ponownie nawiązując konkurencję w segmencie średniej wielkości sedanów.
W 1986 roku Opel nadal znajdował się pod skrzydłami GM i zaczynał tracić pozycję w segmencie średniej wielkości na rzecz Audi, BMW i Mercedes-Benz. Co więcej, jego produkty stawały się coraz mniej istotne nawet w porównaniu do francuskich czy włoskich marek, co denerwowało amerykańskiego producenta. Omega, ostatnia litera alfabetu greckiego, miała być ostatecznym kandydatem.
Zarówno Rekord, jak i Senator były już przestarzałe na rynku, a ich trapezowe kształty przestały być atrakcyjne dla klientów. Centrum designu Opla zauważyło to i zaproponowało pojazd o łukowych liniach. Niemniej jednak, boczne okna miały kanciaste kształty oraz prosty podział dla tylnych szyb. Dodatkowo, trzecie boczne okno znalazło swoje miejsce w słupku C, za tylnymi drzwiami. Z tyłu, linia bagażnika była prosta i oferowała dużą płaską powierzchnię, podczas gdy lampy tylne umieszczone w rogach starały się ograniczyć swoją obecność na obszarze otwierania bagażnika.
Wewnątrz, projekt deski rozdzielczej podążał tymi samymi zasadami co na zewnątrz, z zakrzywionymi liniami i miękkimi kształtami. Co więcej, zestaw wskaźników był zintegrowany w większym obszarze, który obejmował również centralną konsolę, gdzie Opel zamontował sterowanie klimatyzacją oraz radio. Z tyłu, składana kanapa oferowała dużo miejsca nad głową dla trzech pasażerów. Niestety, wysoki tunel transmisyjny sprawiał, że pojazd bardziej przypominał czterosobowy.