Renault 25 z 1984 roku był następcą modelu Renault 20/30 i stanowił prawdziwy luksusowy samochód francuski. Choć nie był klasycznym sedanem, uznawano go za jeden z najwygodniejszych pojazdów w swoim segmencie.
Po dziewięciu latach obecności na rynku Renault 20 musiał zostać wycofany. Był dobry jak na swoje czasy, ale zaczynał już pokazywać oznaki starzenia się. Przekonani sukcesem modelu Renault 16, francuscy menedżerowie postanowili zbudować 25 w wersji hatchback, jednak z tyłem stylizowanym na sedan. Do współpracy zaprosili renomowanych projektantów – Roberta Oprona (który zaprojektował Citroena SM i Renault Alpine) oraz Marcello Gandiniego (Lamborghini Countach, Lancia Stratos) do wnętrza.
Efektem była konstrukcja typu „dwa i pół pudełka”, z długą linią dachu. Ogólna, kwadratowa sylwetka samochodu była w trendzie tamtych czasów. Kratka chłodnicy wykonana była z cienkich poziomych linii. Plastikowe zderzaki stały się już stałym elementem wyposażenia aut, co pozwoliło na obniżenie dolnej krawędzi z myślą o aerodynamice. Z tyłu, poziome światła tylne były duże i dobrze widoczne.
Renault 25 oferowany był z luksusowymi funkcjami, takimi jak skórzane fotele, automatyczna skrzynia biegów oraz klimatyzacja. Fotele przednie były duże i komfortowe, natomiast tylne oferowały przyzwoitą wysokość i przestrzeń na nogi dzięki długiemu rozstawowi osi wynoszącemu 2,72 m (107,1”). Duży bagażnik można było powiększyć, składając oparcie tylnej kanapy.