Po II wojnie światowej europejska gospodarka była osłabiona. Mimo to, ludzie potrzebowali pojazdów, więc Renault wprowadziło na rynek przystępne cenowo auto, które przywróciło francuską markę na mapę przemysłu motoryzacyjnego.
Minął zaledwie rok od zakończenia wojny, a kraje zaczęły się odbudowywać. Renault, które zostało znacjonalizowane przez rząd francuski, wyprodukowało mały pojazd, który mógł zaspokoić potrzeby ludzi: czterodrzwiowy samochód, do którego zmieściły się cztery dorosłe osoby. Dodatkowo, był tani w eksploatacji. Chociaż 4CV nie mówiło nic nikomu poza Francją, dla mieszkańców tego kraju oznaczało to, że podatki od takiego pojazdu były niewielkie.
Renault zrozumiało, że nie stać go na produkcję takich ekstrawaganckich samochodów, jak te sprzed wojny. Zamiast tego musiało wytwarzać tańsze modele, co zmusiło ich do rezygnacji z szerokich, długich błotników – zrobili je krótsze, ale wciąż w tym samym stylu. Przód auta przypominał te z okresu przedwojennego, z trójkątną maską silnika, ale kratka była teraz szeroka i krótka, zamiast smukłej i wysokiej. Dodatkowo Renault dodało chromowane zderzaki z przodu i z tyłu, aby zapewnić lepszą ochronę. Przed tylnymi kołami producent umieścił zestaw wlotów powietrza, które zasilały mały silnik umieszczony z tyłu.
Aby uzyskać dostęp do kabiny, Renault zainstalowało drzwi przednie z zawiasami tylnymi oraz drzwi tylne z zawiasami przednimi. Wnętrze było proste, z płaską deską rozdzielczą, na której znajdował się prędkościomierz umieszczony pośrodku, otoczony wskaźnikami poziomu paliwa i temperatury wody. Dodatkowo, z przodu pasażera znajdowało się kwadratowe schowek.