Saab wprowadził na rynek model 9-3 z 2003 roku, gdy był pod zarządem General Motors, a jego celem było bycie premium wersją zwykłego Opla/Vauxhalla Vectry.
General Motors pragnął zyskać udział w europejskim rynku samochodów premium i uznał, że Saab będzie najlepszym wyborem. Dlatego nakazał szwedzkiemu producentowi stworzenie przekształconej wersji Opla/Vauxhalla Vectry, nieco dostosowanej. Miało to obniżyć koszty produkcji, a jednocześnie umożliwić wejście w segment premium. Jednak Saab podszedł do tego inaczej.
Szwedzkie kierownictwo uznało, że ma obowiązek wobec swoich klientów i przekształciło samochód. Mimo że 9-3 korzystał z tej samej platformy co Vectra, miał zupełnie inny kształt. W wersji Sport Sedan posunięto się jeszcze dalej. Kanciaste reflektory i dolna osłona, zaprojektowana z myślą o ochronie pieszych w przypadku wypadku, nadawały samochodowi agresywny, ale nie straszny wygląd. Co więcej, w przeciwieństwie do swoich poprzedników, model 9-3 nie był już dostępny jako fastback.
W wnętrzu Saab zainstalował własne przyciski i przełączniki. Nawet jednostka multimedialna była inna niż ta oferowana przez GM. Była lepsza, ale droższa, co wzbudziło frustrację wśród przedstawicieli amerykańskiego producenta. Dodatkowo, w przeciwieństwie do innych producentów, Saab miał charakterystyczny element wewnątrz, gdzie kluczyk znajdował się między przednimi siedzeniami, a nie na kolumnie kierownicy ani na desce rozdzielczej.