Saab znajdował się pod skrzydłami GM, gdy wprowadził drugą generację modelu 9-3 jako kompaktowego sedana o sportowym i luksusowym charakterze.
General Motors z wielką determinacją próbowało uczynić szwedzką markę rentowną, ponieważ ponosiło ogromne straty finansowe. W tym celu przyznali im platformę z Vauxhalla/Opela Vectra oraz Cadillaca BLS, mówiąc, aby zbudowali na jej bazie samochód, lecz przy minimalnych zmianach. Saab uznał, że ta platforma jest zbyt słaba, aby spełnić ich standardy bezpieczeństwa. Ostatecznie model 9-3 dzielił jedynie 30% części z innymi pojazdami GM.
Od zewnątrz wyróżniał się specyficznym designem. Saab nie wymienił żadnej blachy nadwozia ze swoimi „braćmi”. Jego reflektory miały kanciasty kształt, a pomiędzy nimi znajdował się charakterystyczny dla Saaba grill. Ponadto zderzak był opływowy i miał wysunięty z przodu fartuch. W przypadku zderzenia z pieszym, taki kształt podnosił osobę ponad samochód, a nie pod niego. Później ten środek został wprowadzony i stał się obowiązkowy w większości europejskich pojazdów, ale Saab zrobił to już w 2002 roku.
Wewnątrz Saab nie wykorzystał żadnego przełącznika ani guzika z części GM. Nawet jednostka infotainment była autorskim rozwiązaniem Saaba. Zrobili to lepiej, ale także drożej. Kluczyk z pilotem umieszczony pomiędzy przednimi siedzeniami to charakterystyczny element dla tej szwedzkiej marki. Centralna konsola tworzyła w połączeniu z panelem wskaźników przestrzeń otaczającą kierowcę. Dla wersji Aero standardem były sportowe fotele kubełkowe z wysokimi bocznymi podpórkami.