Umowa między Mercedes-Benz a koreańskim producentem SsangYong rozpoczęła się od modeli SsangYong Musso oraz Kurando, które oparte były na starszych platformach ML.
Model Chairman, choć nie bazował na platformie Mercedesa, był jednak podobny do klasy E oraz starszych wersji tej klasy zarówno pod względem designu zewnętrznego, jak i wnętrza.
Przyspieszenie było umiarkowane, a napęd pochodził z przestarzałej jednostki 3.2-litra w układzie 6 cylindrów, która rozwijała moc 217 KM. Chairman był ciężkim autem, dlatego luksusowy sedan nie był zbyt dynamiczny.
Wnętrze od razu zdradzało geny Mercedesa w designie deski rozdzielczej, wskaźników i przełączników.
Przestronność wnętrza była imponująca, szczególnie dla pasażerów tylnej kanapy, którzy mogli cieszyć się wieloma luksusowymi udogodnieniami, takimi jak rozkładane tylne fotele, podgrzewane i wentylowane uchwyty na napoje oraz możliwość regulacji audio i klimatyzacji dostępna w tylnej części kabiny.
Wyposażenie Chairmana w dodatkowe funkcje komfortu i luksusu podniosło jego cenę na nieco wyższy poziom. Chairman mógł być wyposażony w elektrycznie sterowane fotele kierowcy, fotele z pamięcią, podgrzewane wszystkie pięć siedzeń, asystenta parkowania z tyłu oraz system audio o wysokiej jakości z 10 głośnikami.
Inne opcje obejmowały adaptacyjny tempomat oraz zaawansowane systemy rozrywkowe.