Podczas gdy nazwa Subaru była znana na światowej arenie sportów motorowych w Mistrzostwach Świata w Rajdach, na rynku krajowym firma ta była znanym producentem pojazdów kei-car.
Dział marketingu Subaru wykazał się sprytem, wprowadzając nazwę VIVIO, która pochodzi od włoskiego czasownika „żyć”. Co więcej, w systemie numeracji rzymskiej VI oznacza sześć. Tak więc, nazwę można również zapisać jako 660, co odpowiada pojemności silnika, ograniczonej przez regulacje segmentu kei-car w Japonii.
Na rynku pojawił się nowy trend w designie, z bardziej zaokrąglonymi panelami i płynniejszymi liniami. Choć łatwiej było to zrealizować w dłuższym pojeździe, na długości 3,3 m (10,8 stopy) było to niemal niemożliwe. Projektanci Subaru podjęli wyzwanie, zaokrąglając krawędzie i instalując reflektory z zaokrąglonymi brzegami. W przednim zderzaku zaprojektowali dolny grill w kształcie uśmiechu oraz zamontowali parę dużych kierunkowskazów, które zajmowały niemal połowę widoku przedniej części nadwozia.
W środku samochód był tak wąski, że ledwie oferował wystarczająco miejsca na ramiona dla dwóch pasażerów. Jednak dla codziennych dojazdów po mieście było to więcej niż wystarczające. Mimo to, producent zdołał zamontować standardowy zestaw wskaźników z centralnym panelem i czterema nawiewami, chociaż zestaw wskaźników był mniejszy i mieścił tylko prędkościomierz oraz dwie wskazówki. W tylnej części znajdowała się rozkładana kanapa, odpowiednia dla dwóch dorosłych pasażerów, a raczej dla dzieci w drodze do szkoły z plecakami w bagażniku.