Zwykle proces badge-engineering obserwuje się w dużych koncernach motoryzacyjnych. Ford, General Motors, Volkswagen i Chrysler już są znani z tego zjawiska. Jednak w 1994 roku Volkswagen i Ford podpisali umowę, która doprowadziła do wprowadzenia modelu VW Pointer na rynek południowoamerykański.
W 1992 roku Ford i Volkswagen połączyli siły i zaczęli produkować samochody dla Brazylii i Argentyny. W zasadzie były to pojazdy Forda z silnikami Volkswagena. Jednak umowa posunęła się jeszcze dalej, wprowadzając model Pointer w 1994 roku. Tym razem, oznaczenie na samochodzie odzwierciedlało producenta silnika, a nie wytwórcę nadwozia.
Widok samochodu przypominającego Forda Escorta z logo VW i przednim zderzakiem mógł być szokiem dla europejskich i brytyjskich klientów. W Meksyku z kolei nie było z tym żadnego problemu. Tak więc kompaktowy Escort z niebieskim owalem zyskał atrapę chłodnicy i reflektory inspirowane modelem Passat. Jednak pozostałe elementy nadwozia nadal miały charakterystyczny dla Escorta profil z trzema szybami i opadający tył.
Wewnątrz deska rozdzielcza miała wysoki i szeroki zestaw wskaźników pokrywający panel instrumentów oraz środkową konsolę. Dział projektowy Volkswagena zaprojektował wygląd nawiewów i pokręteł, ale nie utrzymał tego samego stylu co na zewnątrz. Mimo to była funkcjonalna, a klienci byli z tego zadowoleni. Jednocześnie przednie fotele kubełkowe i tylna kanapa były wykonane przez Forda, aby ułatwić proces montażu.