Nowe perspektywy dla autostrady A4 Kraków-Katowice – co nas czeka?
Zmiany na horyzoncie
Rok 2027 zbliża się wielkimi krokami, a dla kierowców korzystających z autostrady A4 Kraków-Katowice oznacza to spore zmiany. Odcinek ten, obecnie zarządzany przez spółkę Stalexport, przejdzie w ręce Skarbu Państwa, a to oznacza, że zniesienie opłat za przejazd stanie się rzeczywistością. Ale to nie koniec nowości!
Co dalej z Stalexportem?
Stalexport, mimo zbliżającego się końca umowy koncesyjnej, nie zamierza się poddawać. Ostatnio spółka wystąpiła do Ministerstwa Infrastruktury z pomysłem rozbudowy autostrady o trzeci pas ruchu. Ich zdaniem, zniesienie opłat może spowodować ogromne korki, co z kolei wymaga natychmiastowej reakcji. Ale czy to naprawdę najlepsze rozwiązanie?
Odpowiedź GDDKiA
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) szybko odpowiedziała na propozycje Stalexportu. Co powiedzieli drogowcy?
- Rozbudowa autostrady A4 była planowana już wcześniej i znajduje się w Rządowym Programie Budowy Dróg Krajowych.
- W tej chwili trwają prace przygotowawcze w województwach dolnośląskim, śląskim i małopolskim.
- GDDKiA podkreśliła, że posiada niezbędne kompetencje i środki finansowe, by skutecznie przejąć i rozbudować autostradę.
Co to oznacza dla kierowców?
Przede wszystkim, po 2027 roku podróżujący drogą A4 mogą liczyć na:
- Darmowe przejazdy dla pojazdów osobowych i motocykli.
- Więcej pasów ruchu, co powinno poprawić płynność ruchu.
- Lepszą jakość drogi, dzięki nowym inwestycjom.
Podsumowanie
Choć obecny zarządca autostrady, Stalexport, ma jeszcze kilka kart w rękawie, nadchodzące zmiany zapowiadają się obiecująco. W 2027 roku, gdy A4 przejdzie w ręce GDDKiA, kierowcy zyskają nie tylko darmowe przejazdy, ale i poprawę komfortu podróży. Ciekawe, jak potoczą się dalsze losy tej trasy i czy Stalexport znajdzie swoje miejsce w nowym układzie. Jedno jest pewne – dla kierowców to będzie wielka i pozytywna zmiana!