Co się dzieje z Stellantis? Kryzys w wielkiej motoryzacji!
Witajcie, miłośnicy motoryzacji! Dziś przyjrzymy się niesamowicie skomplikowanej sytuacji, w jakiej znalazł się Stellantis, jeden z największych graczy na rynku samochodowym. Czy ta firma ma szansę na odbicie się od dna, czy może czeka ją jeszcze gorszy los? Przekonajmy się!
Spadki sprzedaży – co się dzieje?
Stellantis, właściciel takich marek jak Jeep, Citroën czy Ram, przeżywa prawdziwy kryzys. W pierwszym kwartale 2025 roku firma zanotowała spadek wysyłek o 20% w Ameryce Północnej, co jest spowodowane długimi przerwami urlopowymi oraz przygotowaniami do produkcji zaktualizowanej wersji Ram Heavy Duty. Ale to nie wszystko – globalne wysyłki również spadły o 9%, osiągając zaledwie 1,2 miliona pojazdów. To naprawdę bolesne liczby!
- Ameryka Północna: -20%
- Europa: -8%
- Bliski Wschód i Afryka: -15%
- Chiny, Indie i Azja-Pacyfik: -20%
- Ameryka Południowa: +19% (jedyny pozytywny akcent)
Maserati w tarapatach
Jednym z najbardziej dotkniętych marek jest Maserati, które odnotowało spadek wysyłek o 48% w pierwszym kwartale. Co więcej, Stellantis postanowił skorzystać z usług firmy doradczej McKinsey & Co., aby znaleźć rozwiązanie dla tej i Alfa Romeo, które również boryka się z problemami. W końcu, coś trzeba z tym zrobić!
Przeszkody i możliwości
W miarę jak na horyzoncie pojawiają się nowe problemy, takie jak globalna wojna handlowa, Stellantis planuje zwiększyć produkcję w Stanach Zjednoczonych. Ale czy to wystarczy, aby uratować sytuację? Na szczęście są też pewne pozytywne sygnały. Modele Jeep Compass, Grand Cherokee oraz Ram 1500 i 2500 zanotowały wzrost sprzedaży o 10% w porównaniu do ubiegłego roku. Co więcej, nowe zamówienia detaliczne w marcu osiągnęły najwyższy poziom od lipca 2023 roku!
Co dalej?
Stellantis ma za sobą szereg trudnych miesięcy. W lutym ogłoszono wyniki finansowe za 2024 rok, które były wręcz koszmarne – 70% spadek zysku netto i ogromne $6,8 miliarda wypływu gotówki. Nie ma co ukrywać, że sytuacja jest napięta, a nowy prezydent UAW oraz niezadowolenie dealerów tylko pogarszają sprawę.
Podsumowanie
W obliczu wszystkich tych wyzwań Stellantis poszukuje nowego CEO, ponieważ dotychczasowy, Carlos Tavares, zrezygnował ze swojego stanowiska. Czy nowy lider będzie w stanie podnieść firmę na nogi? Czas pokaże. Jedno jest pewne – w świecie motoryzacji nigdy nie ma nudnych chwil!