Subaru w erze elektryczności – koniec pewnej epoki?
Japońska marka Subaru przygotowuje się na zmiany, które mogą na zawsze zmienić oblicze kultowych modeli. Zamiast charakterystycznego dźwięku silnika bokser, nadchodzą elektryczne auta, co budzi mieszane uczucia wśród fanów.
Subaru, które przez lata kojarzone było z emocjonującymi sportowymi modelami, takimi jak Impreza czy WRX STI, stoi przed wyzwaniem, które wydaje się nieuniknione w dzisiejszych czasach – elektryfikacją. David Dello Stritto, dyrektor europejskiego oddziału marki, podkreśla, że klienci w Europie cenią Subaru za bezpieczeństwo, przyjemność z jazdy oraz praktyczność, ale czy to wystarczy, by zatrzymać ich przy nowej, elektrycznej ofercie?
Nowa rzeczywistość
Przykre jest to, że Subaru musiało pożegnać się z klasycznymi silnikami bokser, zwłaszcza w tak legendarnych modelach jak WRX STI. Zmiany na rynku i zaostrzające się normy emisji spalin wymusiły na marce decyzje, które dla wielu będą trudne do zaakceptowania.
Oto kilka kluczowych faktów:
- Produkcja WRX zakończona w 2022 roku, bez planów na następcę.
- Nowy WRX dostępny tylko w Japonii, z bezstopniową skrzynią biegów CVT.
- Każdy model z oznaczeniem STI będzie teraz elektryczny.
Warto zaznaczyć, że Subaru nie zamierza całkowicie zrezygnować z emocji sportowej jazdy. W 2022 roku zaprezentowano SUV-a Solterra STI oraz wyścigowego STI E-RA, które będą napędzane prądem. Ale co z tym wszystkim, co kochaliśmy w Subaru?
Co dalej z oznaczeniem STI?
Fani Subaru mają powody do niepokoju. Czy nowe elektryczne modele będą nosić zaszczytne oznaczenie STI? Na razie nie zapadły ostateczne decyzje, ale Subaru złożyło wniosek o zarejestrowanie znaku towarowego STe. Może to być sposób na zachowanie tradycji, a jednocześnie wprowadzenie innowacji.
Finansowe wyzwania
Subaru staje także przed wyzwaniem finansowym. Większość ich sprzedaży pochodzi z rynku amerykańskiego, który obecnie zmaga się z problemami wynikającymi z ceł nałożonych przez administrację Donalda Trumpa. Bez stabilizacji na tym rynku, Subaru może mieć trudności z realizacją swoich ambitnych planów dotyczących sportowych modeli.
Podsumowując, Subaru wkracza w nową erę. Z jednej strony, elektryfikacja to krok w stronę ekologii, ale z drugiej – to rozstanie z kawałkiem naszej motoryzacyjnej historii. Jakie są Twoje odczucia na ten temat? Czy jesteś gotów na elektryczne Subaru? Czekamy na Twoje opinie!