To samo zrobiono dobrych kilka lat temu na ul. Kochanowskiego

jeszcze za kadencji P. Danuty Górskiej. Wycięto kilkudziesięcioletnie dorodne klony i lipy. Została pustynia. Nie ma cienia

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze

Zapytaj o reklamę

Google reCaptcha: Nieprawidłowy klucz witryny.