Trump wstrzymuje nowe cła, ale 25% podatek na import samochodów pozostaje w mocy

Przeczytaj w: 3 minut/y
Toyota spodziewa się spadku zysków o niemal 35% w obliczu nadchodzących taryf

Tarify, samochody i niepewność: Co nas czeka w 2025 roku?

W ostatnich tygodniach świat motoryzacyjny znalazł się w wirze niepewności spowodowanej nowymi taryfami na import samochodów oraz części. Jakie są tego konsekwencje dla branży i co to oznacza dla nas, konsumentów?

Prezydent Trump w zaskakującym ruchu ogłosił 90-dniową przerwę w większości niedawno zaproponowanych taryf, obniżając je do 10%. Z jednej strony to krok w stronę deeskalacji i szansy na negocjacje z partnerami handlowymi, z drugiej zaś podniesienie taryf na chińskie importy do 125% pokazuje, że twarda postawa wobec Pekinu nadal obowiązuje.

Co to oznacza dla branży motoryzacyjnej?

  • Krótki oddech: Taryfa w wysokości 10% może dać chwilową ulgę producentom i dostawcom.
  • Ciężar istniejących taryf: 25% taryfa na importowane pojazdy oraz opłaty na stal, aluminium i części samochodowe pozostają w mocy.
  • Reakcja rynku: Akcje producentów samochodów, takich jak Tesla, wzrosły o prawie 23%, co pokazuje pozytywną reakcję inwestorów.

Niepewność jednak nie znika. Taryfy wpływają na ceny pojazdów i koszty nabycia flot. Eksperci z EY przewidują, że wzrost kosztów może wynieść od 2% do 3% w ciągu następnych sześciu miesięcy, co z pewnością odbije się na kieszeniach konsumentów.

Co się wydarzy, gdy zapasy się wyczerpią?

Według Steve’a Pattona, lidera sektora motoryzacyjnego w EY, w amerykańskich salonach znajduje się obecnie około 3 milionów pojazdów, co może opóźnić wpływ taryf na rynek. Jednak pojazdy z wysoką zawartością importowanych części mogą odczuć skutki dużo szybciej.

  • Wzrost cen pojazdów: Nowe modele mogą zdrożeć średnio o 3 000 USD, a niektóre pojazdy z Kanady i Meksyku mogą podrożeć nawet o 6 000 USD.
  • Problemy z dostępnością: Wzrost kosztów części i materiałów może prowadzić do opóźnień w produkcji.

Co z elektrycznymi pojazdami?

W obliczu rosnących taryf i możliwego wycofania ulg podatkowych na pojazdy elektryczne, adopcja tych technologii może być dodatkowo utrudniona. Niektórzy producenci rozważają przejście z platform elektrycznych na tradycyjne silniki spalinowe, co może opóźnić wprowadzenie innowacji.

Jak się przygotować?

Eksperci zalecają, aby firmy zaczęły proaktywnie modelować potencjalne scenariusze kosztowe oraz dostosowywać plany dotyczące podatków, handlu i łańcucha dostaw. Warto być gotowym na zmiany, ponieważ sytuacja na rynku jest dynamiczna.

W obliczu wszystkie tych zmian, nie pozostaje nic innego jak śledzić sytuację i być gotowym na ewentualne podwyżki cen i zmiany w dostępności pojazdów. Jak widać, nadchodzący rok zapowiada się bardzo interesująco dla branży motoryzacyjnej i wszystkie oczy skierowane są na decyzje podejmowane przez rząd oraz producentów.

Subscribe
Powiadom o
guest


0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Zapytaj o reklamę

Google reCaptcha: Nieprawidłowy klucz witryny.