Volkswagen ID.Buzz w tarapatach przez amerykańskie przepisy
W trosce o wasze bezpieczeństwo powstały przepisy, które regulują wygodę foteli samochodowych. Teraz z tego powodu spory problem ma Volkswagen, który musiał wstrzymać produkcję jednego ze swoich modeli.
Możecie się zastanawiać, co takiego się wydarzyło? Otóż, amerykański urząd ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego (NHTSA) postanowił, że fotele w modelu ID.Buzz są… zbyt szerokie! Brzmi absurdalnie? A jednak! Z powodu niezgodności szerokości trzeciego rzędu foteli z normami amerykańskimi, Volkswagen musiał wycofać z rynku ponad 5 tys. tych pojazdów.
Co takiego się stało?
W przypadku ID.Buzza, konfiguracja foteli w wersji 7-osobowej wygląda tak: 2:3:2. To znaczy, że w trzecim rzędzie są dwa miejsca siedzące. Ale w oczach Amerykanów, ich szerokość sugeruje, że zmieściłoby się tam aż trzy osoby. I tu zaczyna się problem, bo według przepisów, przy takiej szerokości fotele muszą mieć trzy pasy bezpieczeństwa.
- 2 miejsca siedzące w trzecim rzędzie – a jednak!
- Przepisy mówią o trzech pasach.
- Volkswagen stosuje tylko 2 pasy.
Nie da się ukryć, że sytuacja jest kuriozalna. W końcu to nie wina Volkswagena, że ich fotele są tak szerokie, że amerykańskie przepisy stawiają je w opozycji do rzeczywistości. To tragikomiczne, biorąc pod uwagę, że to już drugie wstrzymanie sprzedaży ID.Buzza. Pierwsze dotyczyło ikony hamulca na wyświetlaczu, która nie miała napisu „HAMULEC”, a jedynie symbol koła z nawiasami i wykrzyknikiem!
Co dalej?
Volkswagen nie zamierza się poddawać. Dealerzy zostali zobowiązani do instalacji stałych elementów wykończeniowych, które mają ograniczyć szerokość foteli. A sama firma pracuje nad systemowym rozwiązaniem, które ma być wdrożone w kolejnych wypustach. Ciekawe, co jeszcze wymyślą, aby dostosować się do tych absurdalnych norm.
Podobno nawet prezydent Trump miał wyrazić swoje zdanie na temat tych „DUŻYCH foteli”. W jego stylu: “Są MIŁE i WYGODNE. Lubię je. Ale administracja Śpiącego Joego ich nie lubi.” Cóż, widać, że w Ameryce nie tylko fotele, ale i przepisy mają swoje zaskakujące rozmiary.
Jak widać, życie w krainie wolności to nie tylko przywileje, ale i absurdalne regulacje. Nie pozostaje nic innego, jak czekać na rozwój wydarzeń związanych z Volkswagenem ID.Buzz. Kto wie, co jeszcze przyniesie przyszłość?