Hiszpański rząd postanowił gwałtownie przyspieszyć zieloną rewolucję w motoryzacji, wprowadzając zakaz reklamowania samochodów napędzanych wyłącznie paliwami kopalnymi — benzyną i dieslem. Od 2025 roku na Półwyspie Iberyjskim nie zobaczymy już reklam aut spalinowych, co ma cel nie tylko ekologiczny, ale i strategiczny, wpisując się w unijne plany zakazu sprzedaży takich pojazdów od 2035 roku. Co ważne, przepisy pozostawiają pole do popisu dla producentów i dealerów samochodów hybrydowych, mild hybridów oraz elektrycznych, które nadal mogą być promowane.
Ta zmiana to nie tylko sygnał dla kierowców, ale również dla całego sektora reklamowego i motoryzacyjnego, który w Hiszpanii generuje corocznie inwestycje rzędu setek milionów euro. W dalszej części artykułu przyjrzymy się szczegółom nowych przepisów, ich konsekwencjom dla rynku oraz szerszemu kontekstowi europejskich regulacji, które kształtują przyszłość mobilności na kontynencie.
Nowe przepisy w Hiszpanii – co i kiedy się zmienia?
Podczas niedawnego posiedzenia hiszpańskiej rady ministrów zaprezentowano projekt Ustawy Zrównoważonej Konsumpcji, który wprowadza daleko idące ograniczenia dotyczące reklamy motoryzacyjnej. Jak podaje portal motoryzacja.interia.pl, od 2025 roku w Hiszpanii obowiązuje zakaz promowania pojazdów napędzanych wyłącznie paliwami kopalnymi, czyli klasycznych samochodów benzynowych i diesla.
Co istotne, nowe przepisy nie dotyczą pojazdów hybrydowych, w tym hybryd typu plug-in, mild hybridów ani samochodów elektrycznych – jak informuje elconfidencial.com. Oznacza to, że producenci i dealerzy nadal mogą reklamować auta korzystające z bardziej ekologicznych rozwiązań napędowych, co ma wspierać transformację motoryzacji w kierunku bardziej zrównoważonych technologii.
Regulacje te są częścią szerszej strategii, która ma przygotować hiszpański rynek na europejskie wymogi zakazu sprzedaży nowych samochodów spalinowych od 2035 roku, jak podkreślają portale km77.com oraz elconfidencial.com. Wprowadzenie zakazu reklam ma więc nie tylko wymiar lokalny, ale także wpisuje się w unijną politykę klimatyczną.
Szczegóły zakazu i jego konsekwencje dla rynku reklamowego
Zakaz odnosi się konkretnie do reklam pojazdów zasilanych wyłącznie benzyną lub dieslem, co oznacza, że promowanie klasycznych aut spalinowych stanie się w Hiszpanii nielegalne. Informacje te potwierdzają źródła takie jak carwow.es i autonocion.com. Jednocześnie reklamy aut hybrydowych i elektrycznych pozostają dozwolone, co podkreśla różnicę w podejściu do różnych technologii napędowych, jak zauważają km77.com i elconfidencial.com.
Za złamanie przepisów przewidziane są bardzo wysokie kary finansowe, które mogą sięgnąć nawet ponad 100 000 euro – podaje carwow.es. To z pewnością zmotywuje reklamodawców do ścisłego przestrzegania nowych wymogów.
Sektor motoryzacyjny to jeden z największych inwestorów reklamowych w Hiszpanii, wydający około 353 milionów euro rocznie na promocję swoich produktów, jak podają dane dircomfidencial.com. Oznacza to, że zakaz wywróci do góry nogami nie tylko strategie marketingowe, ale też cały krajobraz reklamowy w kraju.
Zakaz ma też wymiar ekologiczny i społeczny – ma ograniczyć promocję produktów opartych wyłącznie na paliwach kopalnych, wpisując się w szerszą politykę zrównoważonej konsumpcji, na co zwracają uwagę portale marca.com i sport.es. W ten sposób władze hiszpańskie starają się nie tylko zmienić rynek motoryzacyjny, ale również wpłynąć na świadomość konsumentów.
Kontekst i perspektywy – hiszpańska transformacja motoryzacji w świetle europejskich regulacji
Zakaz reklam samochodów spalinowych w Hiszpanii nie powstał w próżni – jest częścią szerokiego europejskiego trendu, który zmierza do całkowitego wyeliminowania sprzedaży nowych aut z silnikami spalinowymi od 2035 roku. Taką perspektywę potwierdzają informacje elconfidencial.com i km77.com. Hiszpania nie zamierza zatrzymać się na tym etapie – planuje rozszerzyć zakazy reklamowe na kolejne kategorie pojazdów do 2028 roku, co sugeruje elconfidencialdigital.com, wskazując na stopniowe wygaszanie promocji silników termicznych.
Warto przypomnieć, że Hiszpania już wcześniej wprowadziła podobne zakazy dotyczące reklamy wyrobów tytoniowych, co pokazuje rosnącą determinację rządu w walce o zdrowie publiczne i ochronę środowiska – podaje elconfidencialdigital.com. Wprowadzanie restrykcji w reklamie to zatem sprawdzona strategia, którą teraz stosuje się również wobec motoryzacji.
Rynek samochodowy w Hiszpanii dynamicznie przestawia się na zielone technologie – obecnie około 65% sprzedawanych aut to modele z elektryfikacją, co potwierdza autonocion.com. To pokazuje szybkie tempo adaptacji społeczeństwa do nowych realiów i coraz większą popularność samochodów hybrydowych i elektrycznych.
Dodatkowo, w Hiszpanii całe paliwo zawiera już 10% składników odnawialnych, co jest kolejnym krokiem w kierunku dekarbonizacji transportu i wspierania zrównoważonego rozwoju – informuje abc.es. Wszystkie te działania razem tworzą kompleksową strategię, która ma odmienić hiszpańską motoryzację i przyczynić się do walki ze zmianami klimatu.
—
Zakaz reklam samochodów spalinowych w Hiszpanii to nie tylko zmiana w prawie, ale także wyraźny sygnał, że kraj stawia na ekologiczną przyszłość. Dla kierowców oznacza to łatwiejszy dostęp do bardziej przyjaznych środowisku rozwiązań, a dla branży – konieczność szybkiego dostosowania się do nowych wymagań. Wygląda na to, że motoryzacja w Hiszpanii wkracza na zielony tor i już nie zwalnia tempa.